poniedziałek, 24 listopada 2014

Pieczone ziemniaczki + roladki z kurczaka w szynce parmeńskiej.

Hello!
Dawno nic nie pisałam, chociaż przyznaję, że czasu miałam aż nadto. Niestety weny brak, a jak weny brakuje to nic na siłę przecież. Dziś jednak wpadłam na sympatyczny pomysł, dość prostego, ale naprawdę świetnie wyglądającego dania.
Nadaje się na niedzielny obiad, ale też nikt się nie obrazi, jak podacie coś takiego na kolację we dwoje ;-)

Pieczone ziemniaczki i roladki z kurczaka w szynce parmeńskiej.
Danie nie należy do najtańszych, ale nie jest też aż tak bardzo obciążające dla naszego budżetu, jeśli w składniki zaopatrzymy się na przykład w Biedronce.

Trudność: łatwe
Ilość osób: 2 
Czas przygotowania: około 60 minut

Składniki na 2 osoby:
2 piersi z kurczaka
2-4 duże ziemniaki (w zależności ile lubicie jeść)
1 łyżka masła
2 łyżki oliwy lub oleju
przyprawy: sól, pieprz, czosnek, papryka czerwona, tymianek
natka pietruszki
kawałek sera mozarelli (może być inny)
2 cienkie plastry szynki parmeńskiej, szwarcwalskiej lub innej długo dojrzewającej
rukola lub ulubiona sałata
proponowany sos do sałaty: 2 duże łyżeczki musztardy, sok z połowy cytryny, 1 łyżeczka miodu



Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Piersi z kurczaka umyć, osuszyć i rozbić tak, aby powstały dwa duże cienkie kotlety. Doprawić solą, pieprzem, czosnkiem i papryką czerwoną. Odstawić do lodówki na czas przygotowania ziemniaków.
Ziemniaków NIE OBIERAĆ, bardzo porządnie umyć i naciąć jakby cienkie plasterki, ale nie do końca (jak na zdjęciu). Blachę do pieczenia natłuścić, ziemniaki posypać solą, pieprzem, czosnkiem oraz tymiankiem, położyć na blachę. Włożyć do piekarnika i piec do miękkości oraz lekkiego zarumienienia. Duży ziemniak ma to do siebie, że może się nie dopiec, dlatego ważne są nacięcia, aby były odpowiednio głębokie, ale nie takie, by ziemniak mógł się rozwalić. Jeśli widzimy, że minęło już sporo czasu, a ziemniaki są nadal lekko surowe, można pokusić się o podlanie ich wodą, para wodna sprawi, że ''ugotują się w piekarniku'', a wierzch się przypiecze.
Zajmijmy się teraz kurczakiem.
Wyjmujemy doprawione piersi z kurczaka z piekarnika. Ser mozarella kroimy w cienkie plasterki, układamy na filecie. Natkę pietruszki bardzo drobno siekamy i kładziemy na mozarelli. Roladkę bardzo dokładnie zawijamy, tak aby nie było, żadnych dziurek, bo ser po prostu wypłynie. Następnie roladkę owijamy delikatnie szynką i całość można związać nicią.
Patelnię z oliwą rozgrzewamy, DELIKATNIE z każdej strony obsmażany mięso. Po czym roladki wkładamy do praktycznie już upieczonych ziemniaków, i pieczemy jeszcze około 20 minut. Po wyjęciu na ziemniaki położyć masełko, które się roztopi. Rozwinąć nici z roladek i podawać.
Wszystko możemy podać z rukolą lub ulubioną sałatą. Przepis na sos do sałaty dostałam od mojej babci. Wszystko naprawdę świetnie się komponuje, a sos do sałaty jest niezwykle prosty. Wystarczy do szklanki wlać 2 łyżki wody, sok z połowy cytryny, 2 łyżeczki musztardy oraz łyżeczkę miodu. Wszystko bardzo dokładnie wymieszać i polać sałatę :) Sos do sałaty możecie również zrobić wedle własnego uznania, może to być równie dobrze zwykły jogurt naturalny lub śmietana.



SMACZNEGO
 

niedziela, 2 listopada 2014

Kurczak Tikka Masala - danie prosto z Indii :) (urozmaicona wersja)

Witajcie :)
Jakiś czas temu była u mnie z wizytą koleżanka z liceum i zagościła u mnie na kilka dni. Obie lubimy kuchnię orientalną, więc pewnego słonecznego dnia, padła propozycja, że zrobimy Chicken Tikka Masala, czyli danie prosto w Indii.
W tym celu wybrałyśmy się na zakupy, gdyż nie byłam wtedy zaopatrzona we wszystkie niezbędne przyprawy, a wiadomo, że kuchnia indyjska słynie z aromatycznych przypraw. Jakie było moje zdziwienie, kiedy odkryłyśmy niemalże ''pod moim nosem'' sklep z naturalnymi przyprawami, o którym nie miałam zielonego pojęcia, pomimo tego, że przechodziłam koło tego sklepu codziennie :-).
Wracając od razu zabrałyśmy się do NASZEJ WERSJI Kurczaka Tikka Masala.

Składniki (ok. 4 porcje):
0,5 kg fileta z kurczaka
sól
pieprz czarny
Marynata:
1 mały jogurt naturalny
mały kawałeczek świeżego imbiru
1 łyżeczka gotowej przyprawy garam masala [można kupić w sklepie z przyprawami (zawiera kmin rzymski, którego nie mogłyśmy nigdzie dostać, cynamon, goździki)producent VISANA, celowo piszę, ponieważ ten producent ma w składzie kmin, a np garam masala producenta RAMI, ma zupełnie inny skład]
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka mielonej kolendry
1/2 łyżeczki kurkumy
1 czubata łyżeczka koncentratu pomidorowego
sok z 1/2 limonki
1 ząbek startego czosnku

Sos (masala):
1 łyżka masła
2 pomidory
1 mała śmietana kwaśna
1 cebula
2-3 nasiona kardamonu
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka garam masala
3 czubate łyżeczki przecieru pomidorowego lub 3/4 kartonika passaty pomidorowej -ok 300 ml
100 ml ginu (tego nie znajdziecie w innych przepisach) [propozycja opcjonalna, wzbogaca smak, ale nic się nie stanie, jeśli go nie dodacie)


Fileta z kurczaka umyć i pokroić w kostkę. Wrzucić do miseczki. Doprawić solą i pieprzem wedle uznania. Dodać łyżkę oliwy, jogurt naturalny, przyprawę garam masala, ostrą paprykę, kolendrę kurkumę, przecier pomidorowy. Ząbek czosnku przecisnąć przez praskę lub zetrzeć, imbir obrać i zetrzeć i również dodać do kurczaka. Limonkę przekroić na pół i wycisnąć sok z połowy limonki i dodać również do mieszanki z kurczakiem. Wszystko razem wymieszać, przykryć miseczkę lub owinąć w folię i wstawić do lodówki na ok. 2-3 godziny, nawet na dłużej, jeśli mamy czas.
 Po tym czasie kurczaka wyjąć i usmażyć na osobnej patelni lub ugrillować.
 Cebulę pokroić w drobną kostkę. Pomidory sparzyć, obrać ze skóry i pokroić w kostkę. Czosnek bardzo drobno posiekać, zetrzeć na tarce lub przecisnąć przez praskę.
Nasiona kardamonu zmiażdżyć w moździerzu lub można użyć tłuczka do mięsa :) Uprażyć na suchej patelni. Dodać masło, poczekać aż się rozpuści i spieni. Dodać czosnek. Jak czosnek się zrumieni można już dodać cebulę. Jak cebula trochę zmięknie dodać gin i zredukować. Alkohol musi wyparować, a zostanie jedynie ziołowy posmak. Dodać pokrojone pomidory. Kiedy pomidory zmiękną można dodać usmażonego lub ugrillowanego kurczaka, śmietanę oraz przecier pomidorowy lub passatę oraz na sam koniec jeszcze łyżeczkę garam masali.

Najlepiej w między czasie próbować sosu, tak żeby odpowiadał naszym kubkom smakowym. Czasami trzeba dodać więcej pieprzu, soli, czy też przyprawy garam masala. Z tą ostatnią trzeba uważać, bo można łatwo przesadzić.

Można podawać z ryżem lub z chlebkiem paratha.
Ja udekorowałam miętą oraz skórką otartą z limonki.

danie indyjskie

SMACZNEGO